Nasza i ich „Solidarność”

Posted: 11 czerwca 2009 in 1981 - 1989 Fakty, Moje bitwy, NSZZ "Solidarność"

Część IV

Piszę to aby przynajmniej sygnalnie pokazać w jakim otoczeniu i z jakimi problemami musieliśmy się zmagać aby doprowadzić do zaistnienia pierwszej, legalnej organizacji usiłującej reprezentować społeczeństwo. Najważniejsze jednak jest wykazanie lub przynajmniej dokonanie próby wyeliminowania nachalnej nagonki na tezę „że w gruncie rzeczy NSZZ „Solidarność” to dzieło komunistów” .

Dla jasności podkreślam, że uważam w 100% Związek za nasz, do 10 listopada 1980 roku, tj. oficjalnej jego rejestracji, poprzedzana „wojna o kierownicę” umieszczenie we wniosku o kierowniczej roli PZPR, jako wymogu narzuconego nam przez „doradców”.
Ale już w marcu ( wydarzenia w Bydgoszczy ) 1981 r. i później po tzw. „porozumieniu warszawskim” już tylko na około ( z dużą nadwyżką ) 75% jako woli wynikającej z procedur demokratycznych wyrażanych przez szeregowych członków.

Natomiast po wyborach w Regionach i po I Krajowym Zjeździe na nie więcej jak 50% było w gestii członków „Solidarności”. W pozostałej części dominują już „doradcy” zawsze doradzający nam na naszą niekorzyść wręcz zgubę. Trzeba wyodrębnić czasowo krótkotrwałe „przytulanie” się do nas panów Kuronia – Michnika, oraz grupę związaną z miłą panią Jadwigą Staniszkis.

Wałęsa jest już od samego początku naszym przeciwnikiem, ale jeszcze „po cichu” przechodząc już jawnie w „warszawskim porozumieniu”  na stronę przeciwną.
Pisząc „my – naszą” mam na myśli członków KKP – Krajowa Komisja Porozumiewawcza, Przewodniczących Regionów, którym zależy wyłącznie i tylko na, bez frazesów, interesie społeczeństwa – krótko pisząc na odzyskaniu wolności dziś, a w dalszej perspektywie Niepodległości Polski.

Trzeba być świadomym i umieć odróżnić, zakusy „czerwonego” na zniszczenie ruchu, grzebanie w świadomości ogółu przy pomocy sieci agenturalnej, stosowaniu prowokacji, które się tylko i ciągle nasilało, od „kontrolowania”.

Jak wynika z części ujawnionych już dokumentów, do stanu wojennego, na jednego ub-owca przypadało 5 z procentami tajnych i świadomych zdrady współpracowników. W przełomowym okresie przejścia do nowego etapu komunizmu w 1989 roku ta liczba świadomych „szmalcowników” się podwoiła, na zdeterminowane rozkazy gen. Kiszczaka ! A ilu jeszcze było „szkodników” powodowanych karierowiczostwem, nienawiścią, pospolitą głupotą, nigdzie nie zapisanych i nie rejestrowanych.

Rejestracja  w 1989 roku neo-Solidarności jako karykaturalnego, budowanego odgórnie z obsadzaniem dyspozycyjnych wasalów L. Wałęsy  „tworu” zniszczyła bezpowrotnie nasz NSZZ „Solidarność” który zadziwił cały cywilizowany świat.  Nigdy w całej naszej historii słowa poety „ Miałeś chamie złoty róg…” nie były tak adekwatne jak do „Solidarności” z 1980 roku.

Wiem o czym piszę, przebywałem 21 lat w USA w tym około 7. w krajach zachodniej Europy. W 1983 roku na własne oczy widziałem „Manhattan” oddający hołd „Solidarności”, w restauracjach i barach Nowego Jorku strach było rozmawiać po polsku z używaniem słów; Wałęsa, Solidarność, bo zaraz było „zamieszanie” i każdy i biesiadników chciał się napić z przedstawicielami Bohaterskiego Narodu!

W Niemczech Zachodnich, gdzie ogólnie nas nie cierpią, szukając znajomego w Frankfurcie n./M. poszedłem na policję, poprosiłem o pomoc w uzyskaniu informacji o miejscach, czy innych skupiskach Polaków, mówiąc jaki mam cel. Otrzymałem oficera mówiącego biegle po angielsku z samochodem, który mnie woził po mieście niczym dobrze opłacony taksówkarz i udzielał wyczerpujących informacji. Po kilku godzinach spożywałem obiad z odnalezionym przyjacielem.

Nie będę pisał bo mi jest wstyd na takie tematy, w każdym razie zaprzaństwo okrągłostołowe wszystko zniszczyło, zohydziło nasz Wielki Sierpień 1980 roku. Można bez przesady określić nasz „Związek”  jako najbardziej zbliżoną do zasad demokratycznych organizację w całych dziejach. Dlatego chyba była tak i niestety jest nadal , zadeptywana, przez wszystkie istniejące systemy polityczne na świecie.

Teraz ten okres „rozpaczy 1989 roku” chcą przewekslować na święto narodowe, co za tupet, buta!
Nie jestem przyzwoitym katolikiem, nawet nie próbuję nim być, bo inaczej musiałbym tałatajstwu OS, przebaczyć, a ja nie chcę i nie mogę!

Z tej prostej przyczyny, że winni zdrady o to nie zabiegają, nie proszą , nie przyznają się !

Serdecznie pozdrawiam

MirekD

Komentarze
  1. E-misjonarz pisze:

    Ggdyby całe zło mozna było zamknac w porozumieniu okragłego stołu byloby to i za proste , i nie pełne ,a przez to niezupełnie prawdziwe.Czesto odwołuje się pan do ludzi bedących w latach OS w całkowitej opozycji do tych porozumienień,a szczególnie jest Panu bliska Solidarność Walczaca i jej przywódca Kornel Morawiecki.Pozornie wygląda to ładnie i wzniośle ale po bliższym przyjżeniu się sprawie już takim nie jest. To co w Solidarności Walczącej wzbudziło moją nieufność jest tzw wydział wschodni,jego powiązania i swoda w poruszaniu się po ZSRR w jego schyłkowym okresie. Okres o którym mówię był co prawda schyłkowy w dziejach ZSRR ale tego samego nie możemy powiedzieć o KGB,oni do przepczwarzenia się w FSB mieli się całkiem dobrze i do końca ZSRR zachowali całkowitą kontrolę nad tym co się działo w Immperium.

  2. miroslawdominczyk pisze:

    @E-misjonarz
    stoł był podsumowaniem „starań” obu stron, czyli komunistów i części opozycji – konstruktywnej. Starania rozpoczeły sie już w przybliżeniu około 1985 roku. Jednocześnie rozpoczęciem nowego etapu, czy metody na zachowanie jak największej realnej „władzy” przy dopuszczeniu części w/w „opozycji” i podzielenie sie odpowiedzialnością za rujnacje gospodarczą. W takim systemie jaki wówczas panował bardzo trudno jest wskazać na konkretną datę, dlatego umownie piszemy i mówimy o OS. Zreszta co my wiemy tak na 100% co, kiedy i jak sie odbywało, możemy tylko na podstawie różnych kawałeczków układac sobie własne wersje wydarzeń. Nie mam też rozeznania o podróżach członków SW po sowietach, w jego końcowym – jak to pan-pani, pisze okresie, prosze o szczegóły, to sie odniosę. Ogólnie w tym 4-ro odcinkowym wpisie, nie zjamuje sie SW jako wiodącym tematem.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s