Moi Drodzy.
Najserdeczniej , jak tylko mogę wyrazić , dziękuję Wam Wszystkim , za tak cenne i szczere wyrazy współczucia dla mnie w tych tak trudnych chwilach. Dziękuję bardzo. Zrobię tylko jeden wyjątek, szczególnie Pani (Joanna) ,która tymi „kwiatami” i muzyką tak mocno koiła mój ból, że jest on teraz nieodłącznym towarzyszem tamtych wspomnień.
Z serca dziękuję Wszystkim.
————————————————————————————————-
Waszyngton – 1983.
9 grudnia 1983 , piątek.( Notatka )
Kiedy podjechałem pod dom Ireny ( Irena Lasota – szefowa Komitetu Pomocy Solidarności w Nowym Jorku – Komitet powstał w Nowym Jorku 13 grudnia 1981 roku.
275 Seventh Avenue, 25th Floor, New York, NY. 1001 tel. (212) 989 0909) ona siedziała już w taksówce.
Byłem już bardzo spóźniony, bo nie mogłem znaleźć Hillside Avenue – błądziłem około godziny. „opieprz” Ireny był nader delikatny, chyba już zwątpiła, że jednak dotrę i to mnie z pewnością uratowało. O jeździe do „Komitetu” nie było mowy, skąd mieliśmy zabrać druki. Samochód zostawiliśmy przy lotnisku, ale tak, że znowu będzie mandat. Leci z nami dyrektor Freedom House – ( amerykańska instytucja badająca stan wolności w krajach świata, z siedzibą w Nowym Jorku ) – ( łysy w okularach)
Dziś tekst (mój list-apel do Prezydenta Reagana) wydaje mi się całkiem dobry-może to tylko natura „Syna” (”– Jacek Boroń, był szefem studentów NZS w Wyższej Szkole Morskiej w Gdyni, internowany – przyznał się do współpracy z SB !) ,aby wszystko krytykować.
Zaraz lądujemy !
Ciekawe czy Leszek – ( Leszek Waliszewski, przewodniczący NSZZ „Solidarność” Regionu Śląsko-Dąbrowskiego, vice przewodniczący Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”) będzie czekał?
Rzeczywiście czekał na nas, podjechaliśmy w okolice Białego Domu – gdzie po zaparkowaniu ( Leszka samochód ) poszliśmy obgadać, co i jak, poprawić ostatecznie tekst przemówienia, które wygłosić ma zamiast mnie Leszek. Po sprawdzeniu listy, kontroli osobistej udaliśmy się na salę konferencyjną.
Jako reprezentanci Polski , było nas cztery osoby: ja, Waliszewski, Irena Lasota i Jan Nowak Jeziorański. Przemawiał Leszek, reprezentantka Iranu, związkowiec z Salwadoru i przedstawiciel Grenady.
O 11:00 wszedł na salę Prezydent Ronald Reagan , wygłosił przemówienie i podpisał rezolucję. Następnie przywitał się z każdym z nas. Po spotkaniu udaliśmy się z Tomem Khanem, ( asystent szefa amerykańskich związków zaw. AFL-CIO Lane Kirklanda, szef działu zagranicznego AFL-CIO) do przew. Komisji Białego Domu pani Pauli Dobriansky, gdzie byliśmy świadkami pogodzenia się Białego Domu i Związku AFL-CIO.
Ja przedstawiłem problemy sankcji, oraz wręczyłem Sekretarzowi Prezydenta mój list, który podpisał Leszek ( z lekkimi oporami ) i Wacek Adamczak. Po wyjściu z Białego Domu poszliśmy do siedziby związku AFL-CIO na dalszy ciąg rozmów.
Następnie na obiad, i nadal rozmowy, a raczej mój monolog o sytuacji i problemach „Solidarności”.
Zostałem zaproszony na 13-go grudnia i pojechaliśmy taksówką do siedziby RFE ( Radio Wolna Europa) gdzie udzieliliśmy wywiadu 20 min.
Stamtąd do „Głosu Ameryki” – znowu wywiad i zwiedzanie rozgłośni, następnie mieliśmy specjalne spotkanie z całą Sekcją Polską. Rozmowy.
Wyjazd – biegiem do samolotu.
Komitet – spotkanie z E. Brinkley.
Dom.
Odwiedziłem Piotra.
Tankowałem do pełna za $ 10.00.
—————————————–
Irena Lasota – http://pl.wikipedia.org/wiki/Irena_Lasota
Freedom House – http://pl.wikipedia.org/wiki/Freedom_House
Jacek Boroń – http://www.am.gdynia.pl/~zzsolid/december.html
Leszek Waliszewski – http://www.encyklopedia-solidarnosci.pl/wiki/index.php?title=Leszek_Zygmunt_Waliszewski
_________________________________________________________________________________________________
Treść niniejszej publikacji jest przedmiotem postępowania o ochronę dóbr osobistych toczącego się przed Sądem Okręgowym w Kielcach, z uwagi na to że sformułowania w niej zawarte mogą naruszać dobra osobiste Jacka Boronia.
Mirosław Domińczyk
_________________________________________________________________________________________________
Szanowny Panie,
zwracaliśmy się do Pana z uprzejmą prośbą o kontakt
czy możemy liczyć na odzew ?
Jacek Urbaniak – pełnomocnik Pana Jacka Boronia
e-mail: kancelaria@urbaniak.pl.