O sobie
A najlepiej niech przemówi kamera…
Mirosław Mikołaj Domińczyk, ur. 6 XII 1953 w Krakowie. Ukończył Zasadniczą Szkołę Metalową w Kielcach (1971).
1971-1983 pracownik Kieleckiego Przedsiębiorstwa Instalacji Budownictwa.
W VII i VIII 1980 uczestnik strajków i współorganizator WZZ w KPIB oraz w Transbudzie, Kombinacie Budownictwa Miejskiego, od 19 sierpnia do 23 1980 uczestnik strajkującej Stoczni Gdańskiej im. Lenina, od IX 1980 w „S”; przew. KZ; przew. Międzyzakładowego Komitetu Założycielskiego NSZZ „Solidarność” Regionu Świętokrzyskiego; członek KKP. 1980-1981 członek regionalnego KOWzP, w 1981; redaktor niezależnego pisma „Robotnik”. 13 XII 1981 internowany w Zakładach karnych, w Kielcach-Piaskach, Rzeszów
Załężę, Nowy Łupków, Załęże i ponownie w Kielcach, częściowo zwolniony w X 1982.
1983-2004 na emigracji w USA, 1983-1985 w ramach Komitetu Pomocy „S” w Nowym Jorku organizator pomocy sprzętowo-materialnej dla podziemnej „S” w kraju, 1983-1993 konsultant i organizator pomocy sprzętowej ds. Europy Wschodniej w AFL-CIO oraz NED w Waszyngtonie, 1990-1993 pomagał w organizowaniu wolnych zw. zaw. w ZSRS, Rumunii, Bułgarii, na Węgrzech i Ukrainie, 1993- 1995 kierowca taxi w Nowym Jorku, 1995 do 2002 rku superintendent w Lawrence Properies w NYC. 2004 powrót do PRLu.
Witaj Mirku, mam nadzieję, że mnie pamiętasz, jestem kuzynem Sabiny, pamiętasz nasz wspólny grill u ciebie? cieszę się, że zaistnaiłeś w świecie internetu, Polacy powinni znać prawdę, zasługują na to, tym bardziej, że karmieni są kałmstwami, czego efekty widzimy. Przy okazji, czy znasz Czumę, obecnego ministra sprawiedliwości? daj znać co słychać. Pozdrowienia
Hej! Mirek Andrzej Kielin z tej strony (Stockholm) Dett var länge sen (ale prawo jazdy mam z powrotem) Czytam Twoje wspomnienia z „Piaskow” (Ja tam bylem przed Toba) Potem slyszalem spjew „zielona wrona” Stare sentymenty.Odezwij sie.Wybieram sie do Polski! Pogadamy przy kawie!
Czesc Mirek,
Znalazlem Twoja strone internetowa, robiac Google hasla „Komitet Pomocy Solidarnosci”. Znakomite materialy, swietny wywiad.
O ile pamietasz, ja tez bylem internowany, potem w NY, tez w Komitecie na 7 Alei u Lasoty, potem bylem wiceprzewodniczacym „Komitetu Czlonkow Solidarnosci – Bylych Wiezniow Politycznych” w NY. Naszym przewodniczacym byl Andrzej Burghardt, czlonkiem zarzadu byla moja owczesna zona – Iwona Beczkowska.
Iwona potem pracowala w Amnesty International a ja bylem ich rzecznikiem.
W 1989 r. po Okraglym Stole wycofalem sie z polityki.
Dalej mieszkam w Nowym Jorku, prowadze biuro projektow inzynieryjnych, mam 6-letnia corke.
Slyszalem ze mieszkasz w Polsce.
Skontaktuj sie jak masz ochote.
staszewski@zsengineering.com
Szanowny Panie,
Jako współpracownik gdyńskiego Muzeum Emigracji zwracam się z uprzejmą prośbą o udostępnienie na potrzeby wystawy głównej fotografii, przedstawiającej Pana współcześnie.
Uprzejmie proszę o przesłanie kilku propozycji fotografii w formie wglądówek na mój adres mailowy. Jeśli zechce Pan wyrazić zgodę jedno z tych zdjęć (już w rozdzielczości docelowej, skontaktuję się
z Panem ponownie w tej sprawie) zostanie wykorzystane w Instalacji “Powroty do wolnej Polski” po ‘89.
Z poważaniem.
Witaj Mirku, daj znać co robisz, bywam w Kielcach, chętnie bym się spotkał, powspominał….